Cold brew tea, czyli herbata na zimno w wersji owocowej
Bez czego nie wyobrażacie sobie lata? Ja właśnie bez tego napoju. Jestem miłośniczką ice tea. Niestety, ten napój dostępny w każdym sklepie spożywczym, posiada w składzie tonę cukru i innego syfu. Kiedy znalazłam sposób na picie herbaty na zimno bez cukru, poczułam, że to jest coś dla mnie. Przez cały sezon letni robię herbatę na zimno każdego dnia, trzymam ją w lodówce i popijam, gdy tylko mam ochotę. Można ją podawać z kostkami lodu czy owocami. W sklepach również można od jakiegoś czasu kupić saszetki z herbatą na zimno, którą po prostu zalewa się wodą. Ta wersja jest dużo bardziej aromatyczna i co tu dużo mówić, o wiele tańsza. Polecam spróbowanie wszystkim tym, którzy chcą pić więcej wody w ciągu dnia, ale lubią smakowe urozmaicenia.