Ulubieńcy maja 2022
Wiem, że jest długa lista osób, które ten właśnie miesiąc uważają za swój ulubiony. Dookoła jest tak pięknie, że nawet Maruda ze Smerfów musiałby zauważyć chociaż jednego pięknie pachnącego kwiatka. Były takie dni w tym miesiącu, kiedy jednego dnia przechodziłam obok mojej ulicy i nie kwitło jeszcze nic, a za kilka dni w tym samym miejscu czekała na mnie prawdziwa uczta dla oka kolorów i zapachów. Gdybym miała opisać, co było w tym miesiącu najwspanialsze to powiedziałabym, że jest to przyroda. Momentem kulminacyjnym tego spektaklu natury była chwila, kiedy kilka dni temu nad moją głową przeleciała czapla. Miało to miejsce w miejskim parku koło mojego domu i podziwiałam tego pięknego ptaka jeszcze przez kilkanaście minut.